poniedziałek, 7 czerwca 2010

egipcjanin

Jeden z mieszkańców motelu w którym mieszkam to egipcjanin ,lekarz pracuje dla Uni Afrykańskiej. Rwanda to jego piate miejsce pracy wcześniej pracował w Angoli, Nigerii, RPA, Egipcie i ....... Nie mieszaj się do polityki muwi, niech każdy robi swoje. Według jego oceny to najbezpieczniejszy kraj w jakim był. Każdego dnia wieczorem robi sobie godzinny spacer ulicami Kigali. JEst tu już kilka miesięcy nie wie jak dlugo zostanie, to zalezy od potrzeb. Jeśli chodzi o malarię to muwi że zachorowalność spada, w każdej chwili jeśli poczuję ból głowy, pleców lub gorączkę powinienem się udac do najbliższego szpitala, tam za darmo zrobiął testy oraz w razie potrzeby też za darmo podadzą tabletki przeciw malaryczne i wszytsko dzięki WHO(Światowa Organizacja Zdrowia). HIV/AIDS jest jednak nadal dużym problemem nie przez prostytucje jak twierdzi a jedynie przez klimat. W afryce dziewczyny szybciej dojżewają, hormony zaczynaja szaleć i często dochodzi do nie kontrolowanych stosunków, nawet w miejscach publicznych to podobnie jak w Polsce. KOcha muzykę poważna MOzart, Betoven i Chopin, słyszał tez o Annie M. Jopek. Uwielbia literaturę rosyjską, ubolewa nad brakiem moralności w USA, które to swój model życia jak zaraza rozprzestrzenia po świecie. Mówi czterema językami, zmusiły go do tego sytuacje i miejsca w których przebywał. W afryce korupcja władz powoduję ciągły dostatek osób ubogich muwi i dodaje brak tutaj średniej klasy która tak naprawdę stabilizuję sytuacje w krajach europejskich. Wieczorem lubi posiedzieć z kawą na werandzie i wsłuchiwać się w głos miasta. Dziś bedzie burza mówi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz