wtorek, 22 listopada 2011

Dzieci





Minęły już prawie dwa miesiące, od kiedy zaczęliśmy prowadzić zajęcia dla dzieciaków w społeczności IDP. Na początku wszystko jest wyzwaniem, wszystko jest nowe. Kultura, język, organizacja czasu....
Jedno wydaje się być pewne. Niezależnie od kontynentu, półkuli, dzieci mają w sobie tę niesamowitą energię, która sprawia, że nawet język przestaje być problemem (choć oczywiście na dłuższą metę nie poradzilibyśmy sobie bez naszych dwóch niezastąpionych tłumaczek). I tak naprawdę to od nich uczymy się najwięcej, zdobywamy nowe doświadczenia. Często pomysły na kolejne zajęcia, to ich własna inicjatywa.
Na powitanie, zawsze gdy jesteśmy już blisko budynku, możemy usłyszeć nasze imiona w najróżniejszych formach:) I mimo, że możemy korzystać tylko z połowy i tak niedużego pomieszczenia, a w ostatnim czasie zdarzało się, że z zimna drętwiały nam palce, dzieciaki dalej przychodzą. I to jest najważniejsze:)

çox sağ olun!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz